Księga legend karpackich – w nowej odsłonie i poszerzona
2010-05-28

Na rynku księgarskim nakładem Wydawnictwa CARPATHIA ukazała się „Księga legend karpackich” autorstwa Andrzeja Potockiego. Jest to już jej drugie wydanie, tym razem znacznie poszerzone o legendy Czarnohory i Gorganów i w zmienionej szacie graficznej.

„Księga legend karpackich” to cenny zbiór legend z Bieszczadów, Beskidu Niskiego, Czarnohory i Gorganów. Stanowi zatem ważną dokumentację demonologii całych Karpat i jako taka jest nie tylko interesującą lekturą, ale także istotnym przyczynkiem do badań etnograficznych w tym zakresie. Andrzej Potocki legendy zbiera od wielu lat, wydobywając je z pamięci mieszkańców czy też poszukując ich w enigmatycznie brzmiących zapisach kronikarskich.  Sporo spośród tych legend miało swoją telewizyjną odsłonę, wiele znalazło się także w „Księdze legend bieszczadzkich” oraz w „Księdze legend beskidzkich”, ale są pośród nich i takie, które na stronach tej książki mają swój literacki „debiut”.

Autor legendom przypisuje bardzo duże znaczenie, nie tylko nostalgiczne związane z powrotem do krajobrazu dzieciństwa, ale także poznawcze, dające możliwość zrozumienia światopoglądu i świadomości tych, którzy byli w Karpatach przed nami.

    - W legendach była mądrość pokoleń i nadzieja, i przestroga – mówi Andrzej Potocki. – Służyły nie tylko rozrywce, ale miały również walor edukacyjny, bo traktowano je poniekąd jako narzędzie  do zapewnienia ciągłości kulturowej danej społeczności.

Warto zatem sięgnąć po „Księgę legend karpackich”, a choćby i z tego powodu, że przed nami czas wakacyjnych wędrówek. Może zawarte w tej publikacji legendy zainspirują czytelników do poszukiwania karpackich śladów przeszłości.