Film o zespole KSU - Legenda Bieszczad, Legenda Rocka
2007-11-16

Jerzy Jernas z poznańskiej grupy "GARAŻ-film" ukończył ostatnio poruszający film dokumentalny "KSU - Legenda Bieszczad, Legenda Rocka". Przedstawia on burzliwe dzieje najstarszego polskiego zespołu punk-rockowego, który powstał 30. lat temu w Ustrzykach Dolnych. Kanwę filmu stanowią barwne wypowiedzi założycieli zespołu BOHUNA, TUPTUSIA i SICZKI, a także pierwszego managera Wiesława Stebnickiego. Nie brakuje też kultowych piosenek zespołu. Wydaje się, że obraz ten jest doskonałą syntezą całego polskiego buntu rockowego lat osiemdziesiątych.
 
Premiera filmu odbędzie się w najbliższy czwartek 22 listopada podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego OFF Cinema w Poznaniu. Emisją tego obrazu zainteresowane są telewizje TVP Kultura i Kino Polska.

30 lat temu 1977 roku w Bieszczadach powstał pierwszy polski zespół punk-rockowy - KSU. Przez wielu słuchaczy i dziennikarzy uważany jest za największą legendę polskiego rocka. Sławę swą zawdzięcza nonkonformistycznej postawie życiowej, celnym tekstom, a także charyzmatycznemu liderowi zespołu "Siczce". Praktyczne nigdy nie istnieli w mediach. Zawsze byli outsaiderami - wolnymi ludźmi z Bieszczad. W swoich piosenkach wyrażają wartości, z którymi od dziesięcioleci identyfikują się rzesze odbiorców. Do wręcz kultowych utworów należy zaliczyć "1944", " Pod prąd", czy "Moje Bieszczady". Każdy ich występ jest wielkim wydarzeniem. Na ich koncerty przychodzą nierzadko rówieśnicy zespołu wraz ze swoimi dziećmi - bo, jak mówią, chcą im pokazać idoli swojej młodości. I zawsze publiczność, wspólnie z zespołem odśpiewuje cały kultowy repertuar. Trudno wyobrazić sobie historię polskiej kontrkultury bez KSU, tak jak też trudno
wyobrazić sobie bez nich Bieszczady.
 
Informacja nadesłana