Nowy i od kilkunastu miesięcy oczekiwany przez wielu bieszczadzkich miłośników numer magazynu „Bieszczadnik” ukaże się właśnie dzisiaj, 29 kwietnia 2014r. W pierwsze chwili ta informacja, która dotarła do nas brzmiała w pewnym momencie tak trochę bardzo surrealistycznie, bo jednak było dobre kilkanaście miesięcy przerwy między wydaniami. Ale reasumując nowe wydanie Bieszczadnika naprawdę istnieje !!! Tak więc koniec końców  i po kilkunastu miesiącach przerwy i wyczekiwania dzisiaj nastąpi długo oczekiwana premiera 3 numeru magazynu „Bieszczadnik”.

Być może to było zamierzone stopniowanie napięcia przez wydawcę Bieszczadnika, a może Bieszczadnikowi w nowym numerze pomogła przeprowadzka w okolice Soliny i bliskie sąsiedztwo Jeziora Solińskiego, tzn. nowy klimat pomógł w twórczej pracy nad nowym wydaniem. Miejmy nadzieje, że będzie to początek wulkanu pozytywnej energii, którą Bieszczadnik zamieni na regularne nowe wydania magazynu. Bo Bieszczadnikowi żaden kryzys nie jest straszny, a nawet jeśli tak to zawsze pomocny może być na taką chandrę jeden z niektórych produktów Ursa Maior, prawda :-)

Tak jak wspomniano wyżej minął kawał czasu między wydaniami. Ta sytuacja z Bieszczadnikiem przypomina odrobinę „Powrót Sentymentalnej Panny S” (Jacka Kaczmarskiego), które to wierszydło zostało napisane jako ciąg dalszy piosenki „Sentymentalna Panna S” (Jana Krzysztofa Kelusa). Co prawda między wydaniami Bieszczadnika nie minęło aż dwadzieścia lat... ;) tylko kilkanaście miesięcy, ale wydaje to się być szmat czasu.

Co prawda ta informacja miała być o nowym wydaniu magazynu Bieszczadnik, a nie o bardach pokolenia ;) więc napiszmy coś o nowym Bieszczadniku !!! W najnowszym numerze można przeczytać wiele ciekawych artykułów, ale bohaterami numeru są słowaccy filmowcy, autorzy filmu Wilcze Góry, który jakiś już czas temu miał swoją premierę w Ursa Maior Hall. Przypomnijmy, że „Wilcze Góry” to niezwykły film o bieszczadzkiej przyrodzie. Dowiedzieliśmy się także, że niektórzy ze szczęśliwców będą mogli nabyć nowe wydanie Bieszczadnika wraz z filmem, w promocyjnej cenie !!!

W nowym numerze znalazł się także, naszym zdaniem interesujący tekst dotyczący przesiedleńców Akcji Wisła i ich dalszych powojennych losów. Tekst warty przeczytania. Poza tym możemy przeczytać o poszukiwaniu w Bieszczadach własnego przepisu na szczęście. A także poczytać na temat dlaczego Andrzej Kruszewicz czuje respekt do Bieszczadów !!! Do tego na deser przedstawiony został przepis na przygotowanie dobrego jedzenia i połączenie go z niemniej dobrym piwem. Kończąc krótka recenzje najnowszego wydania warto przeczytać o zwyczajach żydowskich, roślinach gór i całym totalnym misz-maszem.

Najnowszy numer magazynu do nabycia w firmowym sklepie Esencji Karpat w Uhercach Mineralnych, a także w sklepie internetowym. Za klika dni, na pewno przed długim weekendem majowym, także w sklepach i kioskach regionu Bieszczadzkiego. Wkrótce, prawdopodobnie od 2 maja jak nam powiedział w rozmowie Andrzej Czech, magazyn będzie dostępny we wszystkich salonach EMPIK w Polsce, co zapewne ułatwi jego dostęp wszystkim bieszczadzkim miłośnikom.